HP ProOne 440 G9 pod lupą – porównanie konfiguracji i funkcji biznesowych

Kategorie HP ProOne

Coraz więcej firm stawia na komputery All-in-One, które łączą elegancję i wydajność z oszczędnością przestrzeni. Oferują one oszczędność miejsca i estetykę, co jest szczególnie cenione w nowoczesnych biurach czy małych firmach. HP ProOne 440 G9 to jeden z czołowych graczy w tym segmencie (https://itnes.pl/komputery-aio-hp-proone-440-g9/), oferujący solidną wydajność w uniwersalnej obudowie. Jednakże, jak pokazuje załącznik z konfiguracjami, pod tą samą nazwą modelu kryją się znaczące różnice sprzętowe, zwłaszcza w kluczowym elemencie każdego komputera – procesorze. Analiza tych różnic jest absolutnie kluczowa dla podjęcia świadomej decyzji zakupowej i zrozumienia, komu dedykowane są poszczególne warianty.

Szczegółowe porównanie procesorów: Alder Lake kontra Raptor Lake

Trzy analizowane konfiguracje HP ProOne 440 G9 – bazowa, rozszerzona z 3-letnią gwarancją Carry-in i najdroższa z 3-letnią gwarancją On-Site – różnią się przede wszystkim sercami maszyn. W dwóch tańszych modelach mamy do czynienia z procesorami 12. Generacji Intel Core i5 (oznaczonej jako Alder Lake), natomiast w najdroższej z jednostką 14. Generacji (Raptor Lake).

Model bazowy i rozszerzony korzystają z procesora Intel Core i5-12500T. Litera „T” w nazwie wskazuje na jednostkę o zoptymalizowanym poborze mocy (TDP), idealną do obudów AIO. Oba mają 6 rdzeni (faktycznie 6 rdzeni P, ponieważ 12. generacja i5 z tej serii nie posiada rdzeni E) i taktowanie do 4,40 GHz. Liczba zainstalowanych procesorów to 1, a rdzeni 6. Różnica między tymi dwiema konfiguracjami nie leży w mocy obliczeniowej CPU, lecz w pamięci RAM, dysku i gwarancji, co sugeruje, że są dedykowane temu samemu profilowi użytkownika, ale z różnym zapotrzebowaniem na pamięć operacyjną i wsparcie. W ogólnym ujęciu, bazowe modele z Alder Lake plasują się w niższym segmencie cenowym dla tego sprzętu (orientacyjnie 3500 zł – 4500 zł).

Najdroższy wariant, HP ProOne 440 G9 C61RH02ET, oferuje skok technologiczny, wyposażony w procesor Intel Core i5-14500. Ten układ, będący częścią generacji Raptor Lake, to prawdziwa zmiana. Choć nadal jest to Core i5, jego architektura jest hybrydowa. Ma on aż 14 rdzeni (prawdopodobnie 6 rdzeni P i 8 rdzeni E – chociaż załącznik podaje ogólną liczbę 14), a maksymalne taktowanie dochodzi do imponujących 5 GHz. Oznacza to radykalny wzrost wydajności wielowątkowej i znacznie lepszą responsywność w wymagających zadaniach. Ten model cenowo należy do wyższego pułapu konfiguracji HP ProOne 440 G9 (orientacyjnie powyżej 5000 zł).

Kluczowe różnice i dedykacja modeli

Różnica między 6 rdzeniami w 12. generacji a 14 rdzeniami w 14. generacji jest fundamentalna i determinuje, komu poszczególne modele są dedykowane:

  1. Modele z Core i5-12500T: To idealny wybór dla standardowego biura i użytkownika administracyjnego. Sprawdzą się wszędzie tam, gdzie praca opiera się na pakietach Office, przeglądaniu internetu, wideokonferencjach i prostych aplikacjach ERP. Są to maszyny niezawodne, energooszczędne i wystarczające do typowej pracy 8 godzin dziennie. Różnica między tańszymi konfiguracjami wynika z lepszej gwarancji i większego dysku/RAM-u w droższej wersji. Dla małych firm liczących koszty, bazowa konfiguracja to świetny, ale ekonomiczny wybór.
  2. Model z Core i5-14500: Ten wariant jest stworzony dla zaawansowanych specjalistów i użytkowników Power User. Jego 14 rdzeni i wyższe taktowanie są niezbędne dla osób zajmujących się lekką obróbką grafiki, edycją wideo w niższych rozdzielczościach, bardziej złożonymi arkuszami kalkulacyjnymi, czy pracą w środowiskach deweloperskich (kompilacja kodu). Ta jednostka lepiej radzi sobie z intensywnym multitaskingiem, czyli jednoczesnym uruchomieniem wielu wymagających aplikacji.

 

Dopłacać do najtańszego czy wydać od razu więcej? Ocena opłacalności

Pytanie, czy warto dopłacić do najtańszego, czy od razu wydać więcej, sprowadza się do analizy scenariusza użytkowania i budżetu. Z perspektywy eksperta, kluczowy jest przeskok między procesorami:

  • Przeskok z 12. na 14. generację: Dopłata jest zauważalna, ale z reguły mieści się w zakresie kilkuset złotych (na podstawie porównania cen rynkowych). Za tę kwotę otrzymujemy wielokrotnie wyższą wydajność wielowątkową (14 rdzeni vs 6 rdzeni) i szybsze taktowanie. Jeśli zadania użytkownika wykraczają poza podstawowe biuro i wymagają pracy pod obciążeniem, ten skok jest absolutnie opłacalny. Różnica w cenie jest niewielka w stosunku do wzrostu produktywności, co zrekompensuje ją w bardzo krótkim czasie.
  • Przeskok między bazowym a rozszerzonym 12. generacji: Różnica w cenie dotyczy głównie ulepszenia pamięci masowej, RAM-u i gwarancji. W tym przypadku nie zyskujemy na procesorze, ale na funkcjonalności i bezpieczeństwie inwestycji. Dla biura, gdzie komputer jest ważnym narzędziem, dłuższa gwarancja i większa pamięć to bardzo mądra inwestycja. Eliminujemy obawę przed przestojami czy problemami technicznymi na dłuższy czas.

Podsumowując, jeśli budżet na to pozwala, najlepiej jest celować od razu w najdroższą konfigurację z procesorem Core i5-14500. Zapewni to maszynę na lata, zdolną obsłużyć przyszłe, bardziej wymagające aplikacje. Jeśli komputer ma służyć wyłącznie do prostych zadań administracyjnych, model bazowy z Intel Core i5-12500T w zupełności wystarczy (https://www.intel.com/content/www/us/en/products/sku/96140/intel-core-i512500t-processor-18m-cache-up-to-4-40-ghz/specifications.html). Niezależnie od wyboru, HP ProOne 440 G9 to solidny sprzęt, ale jego pełny potencjał odkrywa dopiero najmocniejszy procesor. W świecie technologii, niewielka dopłata za skok wydajności jest często postrzegana jako najlepsza decyzja biznesowa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit exceeded. Please complete the captcha once again.