Nowoczesny design i bogactwo portów. Linia ThinkBook to krzyżówka ThinkPada i IdeaPada. Testowany dziś notebook klasy podstawowej dobrze nadaje się do użytku domowego, ale w naszej recenzji postaramy się sprawdzić, czy sprawdzi się także w pracy biurowej.
Laptopy lenovo do biura i miejsca pracy
W portfolio Lenovo znajdują się już przystępne cenowo laptopy do biura i miejsca pracy – seria ThinkPad L. Do użytku domowego przeznaczone są raczej modele IdeaPad, a zatem ThinkBook jest czymś pomiędzy. W rzeczywistości laptopy Lenovo ThinkBook 15p G2 zawierają cechy zarówno laptopów biurowych, jak i modeli korporacyjnych przeznaczonych do wydajnej pracy.
Procesor laptopa
Recenzowany przez nas model występował w konfiguracji z procesorem Intel Core i5-10210U, 16 GB pamięci RAM oraz dyskiem SSD NVMe o pojemności 512 GB. Mówiąc o wyświetlaczu, mamy do czynienia z 15,6-calowym panelem o rozdzielczości Full HD. Urządzenie jest obecnie wycenione na 810 euro w określonej konfiguracji, natomiast cena startowa modelu wynosi 639 euro. Mniejsza konfiguracja ma na pokładzie mniej wydajny procesor Core i3-10110U, mniej pamięci RAM i dysk SSD o pojemności 256 GB. Na wypadek, gdyby nie było Ci szkoda wydawać 900 euro, jest też wariant z Core i7-10510U. Wreszcie, jeśli wierzyć tabeli specyfikacji na stronie Lenovo, istnieje nawet konfiguracja z Core i7-10710U, ale nie znaleźliśmy jej w sprzedaży; producent nie podaje, kiedy taka wersja się pojawi.
Wzornictwo i cechy – Wyrafinowane, ale prawie całe z plastiku
W przeciwieństwie do drogich modeli z serii ThinkPad, Lenovo wykorzystało do wykonania obudowy laptopa Lenovo ThinkBook 15p G2 głównie plastik. Pokład i pokrywa wyświetlacza są wykonane z aluminium, ale cała reszta to czysty plastik. Kolorystyka laptopa jest szara, przez co całość wygląda prosto i niedopracowanie, a producent nie oferuje żadnych innych opcji wzorniczych.
Podstawa i wieko są wystarczająco mocne, przy skręcaniu konstrukcja tylko lekko chrupie. Przy nacisku na klawiaturę trochę się ona ugina, ale w codziennym użytkowaniu nie jest to bardzo odczuwalne. Nacisk na tylną stronę osłony do niczego nie prowadzi, co oznacza, że chroni ona wyświetlacz w sposób niezawodny.